Jezioro Rożnowskie jest sztucznym zbiornikiem wodnym
na rzece Dunajec w pobliżu Nowego Sącza woj Małopolskie.
W sobotni poranek 5 grudnia wraz z dwoma przyjaciółmi Andrzejem i Romkiem
postanowiliśmy pożeglować, pogoda była słoneczna mimo że temp nie była
zbyt wysoka 8-10oC.
Znamirowice nad jeziorem przywitały nas słabym wiaterkiem 1-2 B. Urzekła
nas niespotykana cisz spokój bardzo wysoki stan wody, przepiękne kolory
drzew.
Po przygotowaniu przez Andrzeja Wenusa do żeglugi wypłynęliśmy z przystani
ok godz.1150, wiaterek nam bardzo sprzyjał ipod
samą genuą pożeglowaliśmy w kierunku Rożnowa zapory.
Czas przy gorącej herbatce mijał bardzo przyjemnie wypełniony
wspomnieniami żeglarskimi z młodości związanych zjeziorem
Rożnowskim przecież to już ponad pięćdziesiąt lat mojej znajomości z tym
jeziorem.
Po drodze mijaliśmy Sienną, Koszarke gdzie na wzgórzu podczas II wojny
światowej miał zieloną willę hitlerowski gubernator Frank , następnie
Gródek nad Dunajcem dawniej zwany popularnie Kobyle Gródek, urokliwą wyspę
Grodzisko zwaną Małpią Wyspą. Żeglując dalej wpłynęliśmy w Gęsią Szyje
wszędzie pozamykane domki wille, pomosty przygotowane do zimowania tylko
niekiedy spotykaliśmy nielicznych wędkarzy, cisza tylko odgłosy przyrody i
polowań w pobliskich lasach. Tabaszowa izapora w
Rożnowie która z wody wygląda monumentalnie, nawrot i w drogę powrotną ale
już na silniku. Musimy sie śpieszyć ponieważ robi sie coraz zimniej i
zmrok tuż tuż bo o 16:45 jest juz ciemno. w Znamirowicach jesteśmy ok
godz.16:10 roztaklowanie i do domu.